- 4 papryki (2 czerwone i 2 żółte)
- 100 g sera feta
- oliwa z oliwek
- ocet balsamiczny z Modeny
- sól i świeżo mielony czarny pieprz
Piekarnik rozgrzewamy do 200 stopni na opcji grzania od góry. Papryki kroimy na ósemki i wkładamy je do rozgrzanego piekarnika, skórą do góry i opiekamy ok 20 – 25 min. do czasu aż skóra mocno ściemnieje i odejdzie od miąższu. Paprykę wyciągamy z piekarnika, zakładamy najlepiej 2 pary lateksowych rękawiczek i szybko ściągamy skórę z papryki uważając, żeby się nie poparzyć (tzn. przypiec się jak najmniej ). Naczynie żaroodporne smarujemy oliwą i układamy w nim paprykę, którą posypujemy serem feta. Całość solimy i pieprzymy, skrapiamy oliwą i octem balsamicznym. Przekąska jest świetna na zimno, ale ja wolę podgrzać ją odrobinę w piekarniku.
SMACZNEGO...
tak pieczoną paprykę i dynie podaje z grzankami oraz niebieskim serem :-) niestety wypadek z kompem był i zdjęcia przepadły . A twoje pięknie wygląda pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo prawie identycznie robię. Dodaję jednak pół ząbka czosnku do oliwy z oliwek i tym polewam przed zapieczeniem, no i oczywiście grecki ser feta a nie polski "fetopodobny"! Świetny przepis, na ciepło, zimno, dodatek czy danie główne!
OdpowiedzUsuń