Zdjęcia: Aleksandra Żyluk |
Uwielbiam takie soboty, kiedy nie mam nic na głowie, żadnych planów, ani obowiązków domowych, a na dodatek atak zimy powoduje, że jedyną aktywnością fizyczną jest przejście spod kołdry do kuchni i z powrotem. Idealnym daniem na taki dzień jest sycąca, bogata w smaku i intensywnie rozgrzewająca zupa. Ja przygotowałem dla Was dzisiaj coś podobnego do zupy Azteka, którą znacie na pewno z meksykańskich restauracji. Zapraszam do lektury i gotowania.
Pikantny krem paprykowo - pomidorowy
na 4 - 6 porcji:
- 1 litr rosołu drobiowego (jeśli nie chce Wam się gotować wywaru, użyjcie kostki, ale nie mówcie nikomu :P)
- 1 marchewka ( najlepiej taka z wywaru)
- 2 puszki dobrej jakości pomidorów z puszki
- 4 czerwone papryki
- 1 papryczka chilli
- 4 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczka czosnku w proszku
- 1/2 łyżeczki kuminu mielonego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku
- 1 łyżeczka ostrej papryki w proszku
- 1 łyżeczka brązowego cukru (najlepiej muscovado)
- 1 szklanka startej mozzarelli
- 2 ugotowane piersi z kurczaka (ugotujcie je z rosołem)
- 1 opakowanie chipsów typu tortilla
- 1/2 szklanki ciepłego mleka
Zdjęcia: Aleksandra Żyluk |
Mam nadzieję, że nie przeraziła Was ilość składników, gdyż przygotowanie zupy jest bardzo łatwe. Do rosołu dodajemy pomidory z puszki, papryczkę chilli i wszystkie przyprawy. Gotujemy na wolnym ogniu. W tym samym czasie papryki kroimy na ćwiartki i razem z czosnkiem w łupinach wsadzamy do rozgrzanego na 220 stopni piekarnika, pod grill. Po około 5 minutach wyciągamy czosnek i wyciskamy go z łupin do garnka. Paprykę pieczemy do momentu, aż skóra mocno ściemnieje i pojawią się na niej pęcherze. Nie powinno to zająć więcej niż 15 minut. Paprykę wyciągamy z piekarniki i przykrywamy ją na kilka minut folią aluminiową, aby skóra się spociła i odrobinę przestygła. Następnym krokiem jest szybkie ściągnięcie skóry z papryki. Róbcie to zdecydowanie, ale bardzo, bardzo uważnie, bo bardzo łatwo się poparzyć (no dobra, na pewno się poparzycie :P ). Obraną paprykę dodajemy do zupy i gotujemy całość przez 20 - 30 min, aż odparuje nam 1/4 płynu. Kiedy wszystkie smaki się przegryzą i zupa wystarczająco się zredukuje, miksujemy ją na gładki krem. Ugotowane piersi z kurczaka siekamy drobno, układamy na dnie miseczki i posypujemy startą mozzarellą, zalewamy naszym kremem. Na wierzch dodajemy 2 - 3 łyżki spienionego ciepłego mleka i posypujemy chipsami.
Zdjęcia: Aleksandra Żyluk |
SMACZNEGO...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz