Niestety razem moją lepszą połową spędzamy weekend naszej pierwszej rocznicy ślubu, przeziębieni w domu. Nie ufając lekarzom i ich refundacjom leczymy się sami. Pierwsza porcja leków dzisiaj to nasze śniadanko, czyli pyszny (lekko hardcorowy) chłodnik a awokado.
- 2 kefiry
- 1/2 dużej cebuli
- 4 ząbki czosnku
- 1 pęczek szczypiorku
- 1/2 papryki
- 1/2 papryczki chilli
- sól i pieprz
Kefiry rozlewamy do dwóch miseczek. Cebulę siekamy na bardzo drobną kosteczkę i rozdzielamy po połowie do naczyń. Czosnek siekamy lub wyciskamy przez praskę (po dwa ząbki na miseczkę). Papryki i szczypiorek podobnie jak cebulę bardzo drobno siekamy i mieszamy wszystko z kefirem, doprawiając solą i świeżo zmielonym pieprzem. Awokado obieramy kroimy na ósemki i układamy na wierzchu naszego chłodnika. Chłodnik jest pyszny, ostry i zapewnia nam smoczy oddech na cały dzień :)
Na zdrowie i ...SMACZNEGO...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz